| Jak wiele można wybaczyć...? | |
Wysłany: Nie 16:22, 04 Lis 2007 |
|
|
|
ile Waszym zdaniem można wybaczyć?
gdzie jest granica wybaczania?czy wogóle taka istnieje?... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Nie 16:29, 04 Lis 2007 |
|
|
|
ostatnio wybaczyłam coś co było dla mnie naprawdę cięzkie...
nie wyobrażałam sobie, że mogę kiedykolwiek wybaczyć coś co tak bardzo bolało...
a jednak... |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 18:34, 04 Lis 2007 |
|
|
xXpatrycjaXx |
Czerwony GPS |
|
|
Dołączył: 07 Wrz 2007 |
Posty: 359 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Bydgoszcz |
|
|
|
|
|
|
|
|
Istnieje ale jest ona zależna tylko od nas!! |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Nie 21:31, 04 Lis 2007 |
|
|
Agnieszka |
Absolwent GPS |
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2007 |
Posty: 375 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Białe Błota |
|
|
|
|
|
|
|
|
Powinniśmy wszystko wybaczać, i choć w praktyce bywa różnie, to powinniśmy (używaj polskich znaków) chociaż starać. Bo wybaczyć komuś to zwrócić wolność samemu sobie, to pomaga... Gdy jesteśmy z komś skłuceni to jest nam źle i powinniśmy chcieć to naprawić... A temu komuś na pewno też jest źle, choć może nie mówić tego wprost. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 21:36, 04 Lis 2007 |
|
|
Qber |
Absolwent GPS |
|
|
Dołączył: 02 Wrz 2007 |
Posty: 863 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Bydgoszcz |
|
|
|
|
|
|
|
|
Mi (używaj polskich znaków) zdaje że każdy zasługuje na szanse naprawienia tego co źle zrobił.. i też uważam że.. trzeba ludziom ufać (chociaż nie raz (używaj polskich znaków) przejechałem) to nadal staram (używaj polskich znaków) wybaczac bo uważam że ludzie (używaj polskich znaków) zmieniają.. i jesli widzę ze naprawde ktoś żałuje i że chce naprawić.. zawsze dam mu druga szanse.. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Nie 23:11, 04 Lis 2007 |
|
|
Basia |
Absolwent GPS |
|
|
Dołączył: 10 Wrz 2007 |
Posty: 1082 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Bydgoszcz- fordon! |
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja nie potrafie się na kogoś obrazić- już tak mam
i wyznaję jedną zasadę: WYBACZYĆ NIE ZNACZY ZAPOMNIEĆ
myślę że to dość istotne i nie można mylić tych pojęć...
Pozdrawiam Was wszystkich cieplutko. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pon 14:33, 05 Lis 2007 |
|
|
p. Asia |
Czarny GPS |
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2007 |
Posty: 676 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Bydgoszcz |
|
|
|
|
|
|
|
|
Właśnie, wybaczyć można, ale nie da się do końca zapomnieć... Po wybaczeniu komuś jest mi lżej, nie czuję już bólu, ale wspomnienie pozostaje...
Czy jest jakaś granica? Hm... nie wiem, szczerze, nie zastanawiałam się nad tym... właściwie to chyba zależy ona od każdego z nas indywidualnie. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pon 15:25, 05 Lis 2007 |
|
|
GosiakGPS |
Absolwent GPS |
|
|
Dołączył: 06 Wrz 2007 |
Posty: 574 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Bydgoszcz - Fordon - Nad Wisłą |
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja ufam wszystkim... Nie zawsze mi się to opłaca... Wiele razy przez to oberwałam.. Wybaczyć potrafię właściwie wszystko, jeżeli są dobre argumenty... Ale dla mnie granica jest tylko zależna ode mnie, bo nie wszystko powinno się wybaczać, choć trzeba próbować... |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pon 18:01, 05 Lis 2007 |
|
|
|
"WYBACZYĆ NIE ZNACZY ZAPOMNIEĆ "
Basiu... chyba rzeczywiście masz racje...
ja naprawdę chciałam wybaczyć i to zrobiłam... ale myślę, że jednak istnieje jakaś granica...
Gosiu napisałaś, że wybaczyć można wszystko jeśli ma się na to dobre argumenty... tylko nie zawsze argumenty są prawdziwe... najgorsze jest to gdy osoba, która oczekuje od nas zrozumienia ma na wszystko doskonałe wytłumaczenie... to trzeba się zastanowić... czy ona znowu chce nas oszukać i popadać w kolejne kłamstwa czy naprawdę żałuje... |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 19:46, 05 Lis 2007 |
|
|
GosiakGPS |
Absolwent GPS |
|
|
Dołączył: 06 Wrz 2007 |
Posty: 574 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Bydgoszcz - Fordon - Nad Wisłą |
|
|
|
|
|
|
|
|
Dobre argumenty wg mnie to są argumenty prawdziwe, nie skłamane |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pon 21:21, 05 Lis 2007 |
|
|
Basia |
Absolwent GPS |
|
|
Dołączył: 10 Wrz 2007 |
Posty: 1082 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Bydgoszcz- fordon! |
|
|
|
|
|
|
|
|
hmm... Granica jest napewno, ale myślę że ustalamy ją sami za każdym razem w innym miejscu, w zależności od okoliczności i powagi sprawy. Własciwie jestem pewna, że tak jest- przynajmniej w moim przypadku.
Wiecie co? Tak się przyglądam waszym wypowiedziom i troszkę się dziewię, bo ja niepotrafię dziś powiedzieć, CO mogła bym wybaczyć jutro... |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pon 21:30, 05 Lis 2007 |
|
|
|
*a widzisz jednak czasami tak jest Gosiu...
*Basiu... ja tylko ogolnie pytam:)
pozdr:) |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 21:48, 05 Lis 2007 |
|
|
Witkacy15 |
Żółty GPS |
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2007 |
Posty: 521 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Bydgoszcz Osiedle Kasztelańskie |
|
|
|
|
|
|
|
|
ja (używaj polskich znaków) zastanawiam jak to u mnie wygląda czy ja wybaczam czy porostu zapominam i tak w sercu odpuszczam... A ludzie odbierają to za wybaczenie (na pewno nie podchodzę w prot i nie mówię "Wiesz co wybaczam") to nie w moim stylu neee nie pasowało mi to
Ja po prostu zapominam. J wiecie co!! chyba "udaje" ze jest wszystko "Okay" a czasami neee potem mijają tygodnie aż w końcu każdy zapomni jedna i druga strona
wiem ze nie jest to dobre ale kto jest idealny;/ja ma taki troszeczkę poroniony pomysł z tym wybaczaniem:/
Uwaga*
zapominanie to zły pomysł nie róbcie tak!!!!! zapominanie to zły pomysł nie róbcie tak!!!!! zapominanie to zły pomysł nie róbcie tak!!!!! zapominanie to zły pomysł nie róbcie tak!!!!! zapominanie to zły pomysł nie róbcie tak!!!!! zapominanie to zły pomysł nie róbcie tak!!!!! zapominanie to zły pomysł nie róbcie tak!!!!! |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 22:06, 05 Lis 2007 |
|
|
kasienka |
Czerwony GPS |
|
|
Dołączył: 05 Wrz 2007 |
Posty: 460 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
ile można wybaczyc?.....dłuugo zastanawiałam się co napisać i czy w ogóle napisać.... ale doszłam do wniosku że może warto to zrobić.... z tym brakiem zapomnienia czy też z zapomnieniem jest tak <ostatnio sama to usłyszałam> jak z gwoździem wbitym w płot, gdy wyciągniem go, dziurka w desce pozostaje na zawsze.... tak samo jest z nami gdy ktoś nas zawiedzie...wybaczymy, ale zawsze taka "dziurka" pozostanie w nas..... Mateusz napisałeś, że zawsze trzeba dać drugą szansę (i z tym się zgadzam) a co z trzecią, czwartą??.... czy należy ponownie zaufac?? i czy to w ogóle jest możliwe...czy można tak po prostu wierzyć... czasem po niektórych wydarzeniach człowiek z kimś rozmawia..niby jest ok. a później cały czas się zastanawia czy ta osoba była szczera?, czy mówiła prawdę?czy jest sens jej wierzyć? ( w końcu tyle razy już udawała.......)jeśli możecie to odpiszcie. bardzo mnie ciekawią Wasze odpowiedzi....
pozdrawiam Wszystkich!! |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kasienka dnia Nie 20:48, 24 Lut 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 22:57, 05 Lis 2007 |
|
|
GPSylwia |
Czarny GPS |
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2007 |
Posty: 688 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wybaczenie, to proces. Długi, wymagający, ale tak bardzo potrzebny. Serce długo musi odbudowywać się do poziomu wybaczenia zdrady, na przykład. Musi minąć sporo czasu... |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Forum GPS Strona Główna » Dyskusje
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 3
Idź do strony 1, 2, 3 Następny
|
|
|
|