| ^^LekarstwoNaSmutek^^ | |
Wysłany: Nie 11:27, 04 Lis 2007 |
|
|
xXpatrycjaXx |
Czerwony GPS |
|
|
Dołączył: 07 Wrz 2007 |
Posty: 359 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Bydgoszcz |
|
|
|
|
|
|
|
|
Jestem ciekawa co robicie gdy dopada was smutek, gdy nic się nie chce...
Jakie macie sposoby by na twarzy pojawił (używaj polskich znaków) uśmiech i chęć do życia!!
Co wam poprawia humor a co denerwuje?? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Nie 12:41, 04 Lis 2007 |
|
|
Ewa |
Żółty GPS |
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2007 |
Posty: 202 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Mi humor poprawia rozmowa z Misią-moją najlepszą przyjaciółką, wiem że ona mnie zawsze wysłucha i coś doradzi, pocieszy. Jak ona potrzebuje pomocy też może na mnie liczyć. A najbardziej mnie denerwuje to, że nic mi nie wychodzi jak nie mam humoru, nawet jak się staram to nic z tego nie ma.
Pozdrowionka. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 13:16, 04 Lis 2007 |
|
|
Basia |
Absolwent GPS |
|
|
Dołączył: 10 Wrz 2007 |
Posty: 1082 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Bydgoszcz- fordon! |
|
|
|
|
|
|
|
|
hmmm. Jak ja mam zły chumor to maluje, ale to wcale nie pomaga, tylko bardziej pogrąża mnie w smutku, ale tak już mam i choć wiem że to nie jest dobre, nic z tym nie mogę zrobić ( przynajmniej w ten sposób wyrażam swoje emocje)....
Ale wiecie co?
Ostatnio wogóle się nie smucę. Dostrzegam małe żeczy które stworzył Pani i które zawsze mnie zachwycają. ŻYCIE JEST PIĘKNE. (Jeżeli ktoś się z tym nie zgadza jestem gotowa przedstawić argumenty- a napewno zmieni swoje zdanie)
pozdrawiam |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 15:55, 04 Lis 2007 |
|
|
Witkacy15 |
Żółty GPS |
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2007 |
Posty: 521 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Bydgoszcz Osiedle Kasztelańskie |
|
|
|
|
|
|
|
|
Gdy dopada mnie smutek to w od różnieniu od innych rozpiera mnie energia i są na to sposoby
kiedy jestem w dom
-śpię
-otwieram szafę wyciągam lutownice, transformator i buduje jakieś układy( a to elektromagnes a to łącze diody a to wysadzam kondensatory elektrolityczne a to sięgam po drewno i próbuje sosik wyrzeźbić albo bawię (używaj polskich znaków) gipsem i coś lepie ) ogulnie wszystko to co mama w szafie
-a potem wyczerpany i otumaniony oparami kalafonii zasypiam
kiedy jestem na działce
-Rąbie drewno(za domkiem)tak długo aż padnę na twarz z wyczerpania
-a potem śpię
Lecz*
Gdy jednak już wszystko zawiedzie to biorę pismo(teraz mam już nowe ) i tzn."dziurkuje" znacz (używaj polskich znaków) ze otwieram na pierwszej lepszej stronie i czytam aż za którymś razem a czasami nawet za pierwszym trafie na taki fragment który mnie zaciekawi i przestane myśleć o bolączkach |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 16:12, 04 Lis 2007 |
|
|
|
gdy jest mi naprawde smutno albo jade do psióły albo siadam sobie cicho w pokoju i udając, że śpie myśle o tym co tam bardzo mnie zasmucilo...
a gdy jestem zła, zdenerwowana lub jeszcze gorzej... wtedy sprzątam!zauważyłam to u siebie dość nie dawno:)w sumie to moja mama to zauważyła
buziaki dla Was :*:* |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 20:57, 04 Lis 2007 |
|
|
hugolina |
Czerwony GPS |
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2007 |
Posty: 444 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: bydgoszcz |
|
|
|
|
|
|
|
|
a mi najlepiej pomaga na smutek rozmowa, a gdy nie mam komu (używaj polskich znaków) wygadać to zajmuje (używaj polskich znaków) czymś lub wychodze z domu bo wtedy zapominam |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 21:08, 04 Lis 2007 |
|
|
Qber |
Absolwent GPS |
|
|
Dołączył: 02 Wrz 2007 |
Posty: 863 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Bydgoszcz |
|
|
|
|
|
|
|
|
a ja... najczęściej kładę (używaj polskich znaków) u mnie w pokoju.. wtulam w poduchę i wypłakuje.. i myślę dlaczego...? ale czy to mi pomaga.. staram (używaj polskich znaków) nie myśleć o moich problemach tylko zająć (używaj polskich znaków) innymi ludźmi (to znaczy ich problemami) staram (używaj polskich znaków) im pomóc rozwiązać ich problemy i to jest najlepsze lekarstwo na wszystkie smutki i głupie myśli.. zajęcie i praca.. tak to jest to =)).. pozdrawiam =*=)) |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 21:41, 04 Lis 2007 |
|
|
Agnieszka |
Absolwent GPS |
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2007 |
Posty: 375 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Białe Błota |
|
|
|
|
|
|
|
|
Gdy coś mnie zasmuci to płaczę... Biorę swoją poduszkę, w którą wlałam wiele łez, i (używaj polskich znaków) mocno do niej przytulam... A wtedy jest mi lepiej Gdy nic mi (używaj polskich znaków) nie chce to przypominam sobie bardzo ważne słowa "Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali" i wtedy (używaj polskich znaków) mi się chce Gdy chce by na mojej twarzy pojawił (używaj polskich znaków) uśmiech to myślę o GPS, i nieważne czy to będzie Dzień Papieski czy ostatnia próba to zawsze poprawia mi chumor i daję chęć do działania... |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 0:23, 05 Lis 2007 |
|
|
Alex:P |
Absolwent GPS |
|
|
Dołączył: 05 Wrz 2007 |
Posty: 71 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Z brzusia Mamusi:) |
|
|
|
|
|
|
|
|
ym.. mam wiele lekarstw.. ale wszystko zależy od wagi tego co jest chore, smutne, potrzebuje wyleczenia:) czasem potrafię poradzić sobie z tym sama.. czasem potrzebne mi do tego jakieś rzeczy materialne.. czasem jedynym lekiem jest drugi człowiek..
Przez długi czas radziłam sobie tworząc skorupę. To taka osłona odbijająca wszystkie budzące smutek słowa.. gesty.. - problemy , ta osłona nazywała się "jest mi obojętnie". Była świetna dla mnie w najcięższych chwilach, jednak z biegiem czasu zbyt wiele rzeczy stawało się dla mnie obojętnych.. zgubiłam siebie, bo nie potrafiłam określić czego tak naprawdę pragnę... co lubię, a za czym nie przepadam. Wtedy smutek przekształcił się w dół. ym.. deprecha.. nie wiem sama, było ciężko. Straciłam motywacje do czegokolwiek. Skutki też nie były za ciekawe, szczególnie w nauce. Taka skorupa... może i jest dobra, ale tylko w tych najtrudniejszych „chwilach”, nie na dłuższą metę. Trzeba nauczyć się wrócić do tej rzeczywistości, i stawiać czoła problemom. Mogłabym tu długo pisać, jakie były metamorfozy mojej osłony... ale może po prostu napisze, że aktualnie zauważam jak w znacznej części zanika, i wychodzę z mojego pancerzyka
Jednak, i w tamtym czasie i w tym aktualnym, mam podobne stałe lekarstwa:
Jeśli są to smutki niewielkiego rozmiaru, wolę zostać z nimi sam na sam, a wtedy radze sobie idąc najprostszą drogą... bo najprzyjemniejszą, dla mnie. Zamykam się w pokoju, albo wychodzę na spacerek. Najlepiej jest gdy nie ma nikogo, i mam cały domek dla siebie... mnóstwo przestrzeni, i swobody, szczególnie do tych spraw artystycznych.. chociaż potem sąsiedzi..
Najważniejszy lek to – muzyka, jest moim lekiem na dosłownie wszystko – jest odskocznią .. może nie.., jest dodatkiem do rzeczywistości (jest piękniejsza), ale potem sprawnie do niej wracam:)
- taniec – czy kogoś to zaskoczyło? po prostu on budzi we mnie te wspaniałe uczucia, emocje o których w danym momencie zapomniałam, smutając - taki zastrzyk energii
- śpiew – najczęściej tworze nowe piosenki.. słowa , w których opisuje to co chciałabym w danej chwili robić.. o czym marze.. - co oczywiście nastawia mnie pozytywnie:)
- modlitwa – czuję się pewniej i silniej, co nie sprzyja smutkowi:)
- słodkie – jestem przede wszystkim czekolado – żercom, zajadam słodkie choć ono pomaga tylko w naprawdę maleńkich smutkach:)
po prostu się czymś zajmuję
Jeśli są to smutki większego rozmiaru, najlepszy jest drugi człowiek.
- rozmowa z zaufaną osobą
-wyjście gdzieś z przyjaciółmi
.. ale czasem wystarczy..
- wykrzyczeć się do swojego odbicia w lustrze, lub do wyimaginowanej osoby stojącej
obok
- sen.. śpię... przesypiam.. wszystko co się da... bo mam dosyć.. a potem jest mało czasu i jest jeszcze gorzej lub budzę się lepiej nastawiona
- płacz... myślę, że też ale rzadko, a jak już.. to przed Bogiem podczas modlitwy.. albo podczas rozmowy z Mamą
aj... chyba mogłabym tu pisać.. i pisać
buziaki słodziaki:*:*:* |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 15:02, 05 Lis 2007 |
|
|
p. Asia |
Czarny GPS |
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2007 |
Posty: 676 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Bydgoszcz |
|
|
|
|
|
|
|
|
Kiedyś płakałam, teraz szkoda mi łez. Biorę pamiętnik i piszę w nim o tym, co mnie boli (zresztą mam w nim rozmaite zapiski, nie tylko te złe, ale przede wszystkim fajne). Płacz kiedyś mi pomagał, później stwierdziłam, że jestem za duża na płakanie w poduszkę. Teraz poduszka jest po to tylko, aby na niej spać lub czytać książkę.
Drugim lekarstwem są marzenia. Po prostu puszczam wodze fantazji i przenoszę się w imaginowany świat (ten świat to nie taki w stylu Kopciuszka albo Śnieżki, ale współczesny, tylko w innych realiach). Pomaga jak ręką odjął Wystarczy mi dosłownie kilka minut i wszystko zmienia barwy na lepsze. Nawet jak za oknem jest szaruga, to mam powody do radości, bo przecież mogło być gorzej. Wraca do mnie moje motto: "Życie jest cudowne" i myślę, że to prawda:)
Rozmowa też jest lekarstwem, ale jakoś takim w bardzo kryzysowych sytuacjach, których na szczęście nie mam zbyt wiele. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 16:51, 05 Lis 2007 |
|
|
Ewa |
Żółty GPS |
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2007 |
Posty: 202 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja jeszcze jak mam zły humor to słucham muzyki. To mnie uspokaja i to bardzo. Dlatego prawie nigdy się nie rozstaję z moją Mp3 bo nie wiadomo do końca kiedy co się wydarzy. Mam jeszcze kilka sposobów ale tamte zostawię dla siebie...
Pozdrawiam. . .
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pon 16:54, 05 Lis 2007 |
|
|
xXpatrycjaXx |
Czerwony GPS |
|
|
Dołączył: 07 Wrz 2007 |
Posty: 359 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Bydgoszcz |
|
|
|
|
|
|
|
|
Cieszę (używaj polskich znaków) że macie sposoby na smutek:)
Fajnie by było jakbyście napisali co was denerwuje i co sprawia że na waszych buziulkach pojawia (używaj polskich znaków) uśmiech:) |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pon 17:54, 05 Lis 2007 |
|
|
|
*nie nawidze, gdy ktoś mi się wtrąca w zdamie:)jak ja tego nei (używaj polskich znaków)! kiedyś sama taka byłam ale zrozumiałam, że to jest strasznie nei kulturalne i przestałam to robić
*nie lubei też, gdy ktoś bałagani mi w pokoju:P
hhm w sumei znalazłabym jeszcze wiela takich rzeczy ale jakos mi teraz nei przychodzą do głowy:)jak sobei przypomne to napiszę
a uśmiech na mojej twarzy wywoluje radość innych i maleństwa:)
pozdrawiam:) |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 19:52, 05 Lis 2007 |
|
|
GosiakGPS |
Absolwent GPS |
|
|
Dołączył: 06 Wrz 2007 |
Posty: 574 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Bydgoszcz - Fordon - Nad Wisłą |
|
|
|
|
|
|
|
|
U mnie uśmiech wywołuje to, jak mi ktoś powie coś miłego, nawet jeśli trochę kłamie, ale to i tak jest miłe...
Denerwuje mnie jak ktoś mówi mi coś nie miłego, jak ktoś się na mnie za nic obraża, jak mi się coś nie udaje...
Moim lekarstwem jest opowiedzenie swoich problemu komuś, komukolwiek, kogo znam i lubię... Nie zawsze to pomaga, ale to już coś... Czasem jak nie mam komu się wygadać, to sobie troszkę popłaczę na parapecie w pokoju, albo pójdę z psem na spacer i posiedzę sobie gdzieś na ławce na innym osiedlu... |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 22:31, 05 Lis 2007 |
|
|
kasienka |
Czerwony GPS |
|
|
Dołączył: 05 Wrz 2007 |
Posty: 460 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
a moim lekarstwem jest....poduszka...i nie zgodze (używaj polskich znaków) z tym, że można być za "dużym" na poduszke...ja mam swoja od....>w sumie za długo (używaj polskich znaków) mówic o tym publicznie:P<... kiedy jest mi źle wtedy zawsze ja biore, przytulam (używaj polskich znaków) do niej i płacze<co bardzo rzadko (używaj polskich znaków) zdarza> zauwazyłam (używaj polskich znaków) ze gdy jestem smutna to niestety po prostu (używaj polskich znaków) jeszcze bardziej dołuje...pogrążam... i wtedy <jeśli jest> to zawsze pomaga mi Alicja.... Ona zawsze umie poprawić mi humor... na szczescie:)...
i wiecie co, ostatnio mam jeszcze jeden sposób na poprawe humoru.... jest to.... sport... ide pobiegać, jeżdże na rowerze, rolkach, zimą na łyżwach, czasem pływam i wiele innych rzeczy.. aktualnie gram jeszcze w siatkówke....
na mojej twarzy uśmiech zawsze wywołuję dziecko...gdy jest piękna pogoda...cieplutko, spkojnie, przyjemnie....a reszty nie pamietam...ale jest wiele takich rzeczy...
a co mnie denerwuje....duzo rzeczy ale staram (używaj polskich znaków) nad tym pracować
pozdrawiam!! |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Forum GPS Strona Główna » Dyskusje
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 2
Idź do strony 1, 2 Następny
|
|
|
|