małe jest piękne:)

Gość

ostatnio miałam okazje opiekować się małą Wiką Smile

wspaniała dziewczynka:D a to, co urzekło mnie w niej najbardziej to to, że niezależnie co się działo, ona zawsze miała na twarzyczce swój piękny uśmiech:)coś wspanialego:)chciałąbym zawsze być tak uśmiechnięta jak ona:)

kasienka · Czerwony GPS

ostatnio...we ferie...takie bardzo miłe uczucie mnie ogarnęło.... gdy przyszłam po egzaminie pp składać ulotki (pozdrawiam 0000175233:D Very Happy

) i te pytania czy zdałaś? jak Ci poszło? i te Wasze uśmiechy <myślę, że> radości gdy powiedziałam, że poszło dobrze i chyba zdałam..... takie wsparcie... takie niby normalne ale jakie piękne....uczucie
DZIĘKUJĘ!!!!! Smile

<buziaki>

Pozdrawiam ! ! ! ! ! !

Basia · Absolwent GPS

Dawno już nikt nie pisał niczego w tym temacie, ale ja chciałam opowiedzieć Wam o czymś co mnie dziś spotkało. Czekałam rano do lekarza- było bardzo wcześnie więc było duuuużo ludzi bo wszyscy czekali do laboratorium na badanie krwii. Była też taka dziewczynka z tatą, Nie wiem ile miała lat ale myślę że była jakoś tak w 2 klasie podstawówki. Stałam sobie z boku i nagle padło w miom kierunku pytanie od tej dziewczynki. Zapytała : "Pani też czeka do lekarza?" Trochę mnie to zbiło z tropu bo była tam z tatą, a dzieci w obecności rodziców są mniej rezolutne niż kiedy są gdzieś same. No ale nic- odpowiedziałam na pytanie i po krutkiej chwili zobaczyłam że dziewczynka idzie w moim kierunku. Podeszła i przytuliła się- no wtedy to już całkiem zdębiałam- nie wiedziałam o co chodzi- a ona poprostu się do mnie przytuliła i powiedziała że wyglądam na kogos miłego. To było dziwne uczucie ale naprawdę miłe. Zaskoczyła mnie taj jej otwartość. To jest piękne że dzieci mają w sobie cos takiego, że dażą wszystkich ludzi takim niezwykłym ciepłem, zaufaniem, otwartością- nie boją się powiedzieć tak prosto z mostu, spontanicznie co czują, nie boją się pokazać tego. Kurczę- no normalnie pierwszy raz spotkało mnie cos takiego, pierwszy raz ktoś powiedział do mnie coś takiego i to była zupełnie mi obca osoba, dziecko...
Ja dobrze znam dzieci i ich zachowania- często opiekuję się dziećmi i zaskoczyło mnie to bo im człowiek jest starszy tym bardziej zatraca w sobie dziecko- nie spodziewałam się czegoś takiego po kimś w jej wieku, predzej po jakimś przedszkolaku, a ona zachowała w sobie dziecko, zachowała to wszystko co było w niej najcenniejsze kiedy była młodsza, choć teraz ma przed sobą jeszcze całe życie... Ja nawet nie wiem jak to skomentować. Poprostu nigdy nie spotkało mnie coś takiego i nawet nie przyszło mi na myśl że może się spotkać.
Nigdy nikt od mnie tak nie powiedział...

Wink

Qber · Absolwent GPS

Basiu.. dzieci wyczuwają dobre osoby :*:*:* Smile

Witkacy15 · Żółty GPS

Basia · Absolwent GPS

dziękuję

Paula:) · Żółty GPS

Ja bardzo lubię patrzeć na dzieci (jakkolwiek głupio to brzmi) szczególnie kiedy się bawią. Pełno jest w nich takiej życzliwości, miłości i wyrozumiałości.
Kiedyś gdy leżałam w szpitalu poznałam pewnego chłopca.Na imię miał Dominik. Gdy przyjęli mnie na oddział zostałam położona sama na sali. Oddział właściwie był prawie pusty, a mi było bardzo smutno bo strasznie nie lubię samotności. Od czasu do czasu obok drzwi mojej sali przejeżdżał chłopczyk na wózku. Patrzył się na mnie i znikał mi z pola widzenia. Pod wieczór przyszła pielęgniarka i zaczęła układać jakieś rzeczy na szafce koło drugiego łóżka w mojej sali. Byłam szczęśliwa, że nie będę już sama. Gdzieś tam w wyobraźni spodziewałam się dziewczyny w wieku zbliżonym do mojego, z którą mogłabym pogadać i jakoś zabić nudę. Tym czasem do pokoju wjechał na wózku Dominik. Spojrzał na mnie swoimi pięknymi szczerymi oczami i powiedział z takim typowym dla dzieci uśmiechem " nie martw się nie będziesz już sama" nawet nie wiecie jak zdębiałam jak to usłyszałam. Pielęgniarka sobie poszła a on podjechał do mnie i podał mi swojego misia...byłam zaskoczona bo jeszcze nie bardzo wiedziałam o co chodzi. Domiś wskoczył na moje łóżko i zaczął czytać mi swoje książeczki ( a raczej opowiadać mi obrazki, do których sam układał historię Smile

). Przeleżeliśmy razem ponad tydzień nie rozmawialiśmy o tym dlaczego jesteśmy w szpitalu aż do dnia, w którym miałam zostać przeniesiona. Dominik leżał w szpitalu bo przeszył bardzo poważny wypadek samochodowy, w którym stracił rodziców. Gdy opowiadał mi co się stało, wzruszyłam się. On podszedł do mnie przytulił mnie i powiedział, że nie ma się czym martwić, dzięki temu jego rodzice zawsze są przy nim i nigdy go nie zostawią. Na pożegnanie dał mi swojego misia, żebym już nigdy nie była sama. Dominik nauczył mnie, innego patrzenia na świat i gry "w dobre". To spotkanie ma na mnie wpływ do dzisiaj. Właściwie nie wiem po co to napisałam, chyba po to bo chciałam żebyście chociaż trochę go poznali Smile

i pokazać, że powinniśmy uczyć się od tych słodkich maluchów takiej życzliwości i otwartości Smile

i może to śmieszne ale w nich czasami wydaje się być ukryty jakiś aniołek Smile

hugolina · Czerwony GPS

heh to piękne Paulinka nigdy nie słyszałam tak pięknej historii aż trudno uwierzyć że to było naprawde no Mateusz miał racje dzieci wyczuwają dobrych ludzi:) ja też uwielbiam małe dzieci są takie słodkie beztroskie niczym się nie przejmują mają w sobie taką otwartość i to jest piękne:)

Qber · Absolwent GPS

ktoś kiedyś mi powiedział dzieci są najwspanialsze bo kochają szczerze i bezinteresownie.. coś w tym musi być Smile

Basia · Absolwent GPS

piękna historia- nie każdemu jest dane przeżyć coś takiego.

Gość

kurcze aż mi się łezka w oku zakręciła Smile

... i w tym momencie spójrzmy na siebie... gdzie w nas podziała się ta otwartość, ta bezwstydność... czasami chciałabym być jak takie maleństwo...

Paula:) · Żółty GPS

no zgadzam się, wydaje mi się, że już nie potrafimy podejść do kogoś i powiedzieć "słuchaj jak fajnie, że jesteś", albo tak po prostu się przytulić czy uśmiechnąć. Z czasem, jak przybywa nam lat to zatracamy w sobie taką bezinteresowność, która powinna być podstawą przyjaźni(penie dlatego przyjaźnie z dzieciństwa są najpiękniejsze), często przestajemy okazywać uczucia bo boimy się co pomyślą sobie inni. Kurcze ile to można się nauczyć od takich maluszków Smile

Ja chciałabym za wszelką cenę odnaleźć w sobie i zatrzymać trochę takiego brzdąca Smile

ale wtedy byłoby fajnie Smile

Basia · Absolwent GPS

ale w sumie w czym prolem- to wszystko od nas zależy. zmieńmy się i bądźmy tacy otwarci, szczerzy, bezinteresowni i spontaniczni jak małe dzieci. wiecie co? Od dziś to chyba będzie moje postanowienie Smile

Paula:) · Żółty GPS

ja już sobie postanowiłam Smile

nawet nie wyobrażacie sobie jak ciężko jest podołać Smile

ale mimo wszystko warto próbować Smile

ja jeszcze muszę nad sobą dużo popracować żeby być taka szczera, spontaniczna i otwarta jak dzieci Smile

Basiu życzę wytrwałości w postanowieniu Smile

Pozdrawiam :*

Gość

ja chyba już nie potrafiłabym być taka otwarta...bo czasami nawet gdyby bardzo tego chcieć zostają pewne bariery, które ciężko jest pokonać