| | |
Wysłany: Sob 11:55, 15 Wrz 2007 |
|
|
hugolina |
Czerwony GPS |
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2007 |
Posty: 444 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: bydgoszcz |
|
|
|
|
|
|
|
|
no wiec tak ja (używaj polskich znaków) (używaj polskich znaków) cos (używaj polskich znaków) na temam pielgrzymi (używaj polskich znaków) jak wiekszosc GPS-ow szlam pierwszy raz i nigdy tego nie zapomne bo tego co tam przezylam nie da (używaj polskich znaków) opisac slowami to bylo dla mnie zupelnie cos nowego poznalam tam tylu dobrych ludzi.Nie mialalm duzo pecherzy ale za to plecy mi wysiadaly od nisienia plecaka bo niby byl lekki ale po tylu kilometrach to (używaj polskich znaków) odczuwalo naszczescie nieraz pomagal mi go niesc jakis chlopak bardzo mi (używaj polskich znaków) (używaj polskich znaków) podobal czas zablizniania to polega na tym, ze szuka (używaj polskich znaków) osoby z która jeszcze nigdy nie romawialismy i poznajemy (używaj polskich znaków). Tak morze czerwone (używaj polskich znaków) bylo niezapomniana przygoda ale zawsze mielismy szczescie ze jak dochodzilismy na nocleg to bylismy (używaj polskich znaków) wysuszeni zawsze (używaj polskich znaków) bylo liczyc na druga osobe na jego ramie na bluze gdy bylo zimno .Dobra koncze bo (używaj polskich znaków) rozpisalam ale naprawde to jest tylko czesc tego co tam przezylam ale napewno o tym nigdy nie zapomne (używaj polskich znaków) Wam wszystkim:*:*
ps. najbardziej lubilam niesc flage bo wtedy nie myslalam ile jeszcze przed nami drogi dlatego na etap milczenia (używaj polskich znaków) nioslam bo Ci co mnie znaja wiedza ze mi jest strasznie trudno (używaj polskich znaków) nie odzywac:P ale dalam rade duzo myslalam:) pozdrawiam |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez hugolina dnia Pią 10:40, 19 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Sob 18:07, 15 Wrz 2007 |
|
|
Alex:P |
Absolwent GPS |
|
|
Dołączył: 05 Wrz 2007 |
Posty: 71 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Z brzusia Mamusi:) |
|
|
|
|
|
|
|
|
Po przeczytaniu waszych wypowiedzi, pewna myśl w środku mnie, już chyba nabrała prawidłowego kształtu - na stałe. Do tej pory 'to' podejrzewałam, a teraz 'to' wiem. A co? To, że osoby tworzące GPS, są bardzo wrtościowe i wrażliwe, a nie tak łatwo teraz spotkać kogoś o takim pokroju:) Wasze wypowiedzi robią wrażenie(biedny Qber się popłakał) są piękne i świadczą o tym, że ta wyprawa była dla Was wielkim przeżyciem. Myśle.. że czytający uświadomili sobie czym tak naprawde jest pielgrzymowanie, a jakieś 3/4 z nich zostało zaczarowanych magią pielgrzymki, i dołączy do Was w przyszłym roku- ja znajduję się w tej części. Miałam już okazje uczestniczyć w pielgrzymce Żółtej wychodzącej z Szubina( 3 razy), i mam całkiem podobne przeżycia w zanadrzu. Jednakże może napisze Wam o sytuacji, która wydażyła się w jednym z najcięższych dla nas dniu, kiedy to mieliśmy do przejścia 47km, a była kiepska pogoda. Szliśmy tak ostatkami sił, w końcu pojawiła się tabliczka z nazwą miejscowości docelowej (o ile się nie myle Brąszewice), a wraz z nią uśmiech na naszych twarzach. Po czasie, ukazała się ukochana remiza, w której co rok działy się bardzo ciekawe rzeczy, wtedy nasza radość była ogromna, już czuliśmy smak gorących kubków.. i chleba z dżemem:) Niestety, pojawił się ksiądz Tadek z niemiłą dla nas wiadomością, mówiącą iż jednak nie chcą nas przygarnąć, z nagłych przyczyn, których nie chciał zdradzić. No cóż... pogodziliśmy się z nowinkami, i dreptaliśmy dalej do następnej miejscowości, kwatermistrze szybciutko pojechali załatwiać kolejne noclegi. My w tym czasie szliśmy już nieco wykończeni i podłamani tą sytuacją, co trwało ok. 5 km. Mieliśmy nadzieje, że w tej miejscowiści znajdą się jacyś chętni, którzy nas przenocują - przybyli kwatermistrze utwierdzili nas w nich. Byliśmy tak szczęśliwi, że nie wiadomo skąd pojawiły się w nas siły i zaczęliśmy tańczyć i śpiewać jak nigdy dotąd. Powstawały nowe słowa piosenek o danych wydarzeniach, nowe wspólne kroki taneczne, to był świetny moment, który będę pamiętać. Jednak nie przebije on tego co wydarzyło się później, w wyniku tej sytuacji. Podjechał do nas mężczyzna i zaoferował nam lody za to, że tak pięknie przywitaliśmy tutejszych mieszkańców. Poprowadził nas do sklepu i każdemu kupił po Big milku ( trzeba zaznaczyć, że było nas koło stówki ), a wtedy to dopiero była 'impreza' przed sklepem:) Tym razem nie było zabaw w remizie, ale spokojne wieczory w domkach u ludzi, którzy doskonale nas przyjęli. Nam ten spokój bardzo podpasował, a zaraz po ucztach padliśmy jak muchy. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 19:07, 16 Wrz 2007 |
|
|
GPSylwia |
Czarny GPS |
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2007 |
Posty: 688 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja też TO wiedziałam, ale teraz... Czuję się zaszczycona,że mogłam iść z tak wspaniałymi młodymi ludźmi, że wciąż mogę przy nich być BArdzo Wam dziękuję za Wasze wypowiedzi, które tak naprawdę stanowią świadectwo.
Ja też idę w przyszłym roku, jeśli tylko PAn Bóg mi na to pozwoli:) |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 21:27, 18 Wrz 2007 |
|
|
|
Asiu Sloneczko nie masz za comi (używaj polskich znaków) to ja jestem Ci wdzieczna za potrafilas mnie rozbawic i oderwac od tej czasem naprawde trudnej rzeczywistosci:*:* |
|
|
|
|
Wysłany: Wto 21:38, 18 Wrz 2007 |
|
|
|
aha i jeszcze jedno:P panei Macieju ja wcale nie wywolalam deszczu:P wszyscy go wywolali bo (używaj polskich znaków) spiewali:P i to wcale nei byla moja wina:P pozdrawiam:) |
|
|
|
|
Forum GPS Strona Główna » Dyskusje
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 2
Idź do strony Poprzedni 1, 2
|
|
|
|