Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum GPS Strona Główna

Forum GPS Strona Główna » Klub Maratończyków Filmowych » Amelia
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Amelia
PostWysłany: Pon 13:43, 24 Wrz 2007
glacor
Czarny GPS
Czarny GPS

 
Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń


Obejrzeliśmy film Amelia. Jestem ciekaw Waszych opinii. Co sądzicie o Amelii? Czy pomoc innym może być drogą do szczęścia? Czy można pomagać innym nie będąc szczęśliwym? Czy odnajdując własne szczęście można jeszcze komuś pomóc?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 15:36, 24 Wrz 2007
p. Asia
Czarny GPS
Czarny GPS

 
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz


Film "Amelia" to bardzo fajny film.
Amelia pomagając innym, znalazła szczęście - odnalazła miłość.
Myślę, że odnajdując własne szczęście, człowiek jeszcze bardziej chce się nim podzielić z innymi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 15:36, 24 Wrz 2007
p. Asia
Czarny GPS
Czarny GPS

 
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz


No pewnie, że pomoc innym może dać szczęście. Bardzo (używaj polskich znaków) cieszę wtedy, gdy mogę komuś pomóc. Ostatnio roznoszę podziękowania ludziom. Niektórzy się uśmiechną, inni powiedzą jakieś miłe słowo, a czasem zdarza się, że ktoś weźmie, patrząc "spode łba". Mimo to nie zrażam się, bo widzę, jak niektóre twarze się rozpromieniają. Jestem szczęśliwa wtedy, gdy zrobię obiad i rodzince smakuje. Nie muszę usłyszeć "dziękuję", wystarczy, że wszystko "zniknie" z talerzy.
Czasem jestem smutna i nieszczęśliwa, bo dostaję tróje lub jeszcze inne sprawy nie układają się tak jak powinny, to nie znaczy, że się zamykam w sobie i siedzę nadąsana. Szukam wtedy jakiegoś zajęcia, żeby o tym nie myśleć. Piszę wówczas w pamiętniku albo czytam książkę . Oczywiście nie tylko to, ale również kiedy jestem baaardzo "podminowana", sprzątam (najczęściej) łazienkę lub kuchnię. Robię to, bo wiem, że nie szkodzę a pomagam. Po co mam w inny sposób "rozrabiać"? Przynajmniej będzie przyjemniej w domu i z nikim się nie pokłócę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 19:02, 24 Wrz 2007
Agnieszka
Absolwent GPS
Absolwent GPS

 
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białe Błota


Z całą pewnością pomoc innym jest ogromnym źródłem szczęścia. Myślę, że wszystkie GPS-y dobrze o tym wiedzą. Czy można pomagać innym nie będąc szczęśliwym? Myślę, że tak z czasem pomoc drugiemu człowiekowi staje się szczęściem i pomaga gdy już nie ma (używaj polskich znaków) motywacji. Czasem łatwiej zrobić coś dla kogoś niż dla siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 19:55, 24 Wrz 2007
Qber
Absolwent GPS
Absolwent GPS

 
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz


hmmm.. co do tego filmu?! to za bardzo nie wiem co o nim napisać? w sumie nie przepadam za takimi filmami ale... ten nie był taki zły Razz były momenty w których naprawdę się śmiałem =))


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 19:58, 24 Wrz 2007
Qber
Absolwent GPS
Absolwent GPS

 
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz


a jeszcze odnosząc się do pytania "Czy pomoc innym może być drogą do szczęścia?" uważam że jak najbardziej tak, ponieważ gdy pomagamy innym i widzimy że druga osoba (której pomagamy Very Happy) jest szczęśliwa to nasze szczęście i radość jest dwa razy większe. Przynajmniej w moim przypadku tak jest =))


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 11:08, 25 Wrz 2007
<alicja>
Gość aktywny

 
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z bydgosczy


Na początku film ten wydawał mi (używaj polskich znaków) bardzo nudny i wogóle mnie nie zainteresował,ale po dłuższym zastanowieniu doszłam do wniosku,ze jednak miał coś w sobie:))Jak najbardziej pomoc innym może być drogom do szczęścia,bo jeśli pomożemy komus i ten człowiek dzięki nam (używaj polskich znaków) chodż by odrobine szczęśliwszy,to jak my niemoglibyśmy (używaj polskich znaków) (używaj polskich znaków) szczęsliwi jego szczęsciem??Razz A co do tego,czy można pomagać innym niebędąc szczęśliwym,to mam mieszane wrażenia...z jednej strony niebędąc szczęśliwym i niezaznając tego uczucia,podświadomie mozemy wyrażąć chęć dostarczenia tego uczucia innym,aby niebyli tak źle dośiadczeni w życiu jak my:) Z innej znowu strony,mozęmy niechcieś aby ktoś doświadczył w życiu tego czego my tak bardzo pragniemy,a czego niemamy(ale to są egoiści i samoluby!!) Do następnego pytania,to czy jak znajdzemy już swoje szczęście to możemy jeszcze komus pomuc??Może właśnie naszym szczęściem jest pomoc drugiemu człowiekowi??Kto wie...Ale jak się je (używaj polskich znaków) znajdzie to jak najbardziej z tegoż właśnie powoidu i wielkiej radości chcę się pomuc jak naj większej lidzbie osób!!Czuje się w tedy takie coś,ajk by można było wszystko i wszędzie:))Ja osobiscie jeszcze nieodnalazłam w pełni mojego szczęscia,ale będe szukaćSmile)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 18:22, 25 Wrz 2007
Bartek-GPS
Gość

 
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz-Wyżyny(obok chemika)


Początek nie był zbyt ciekawy ,ale później się rozkręciło. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 19:15, 25 Wrz 2007
Witkacy15
Żółty GPS
Żółty GPS

 
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz Osiedle Kasztelańskie


moim zdaniem Amelia to jeden z nas (GPS). Ona pomaga innym i czerpała z tego przyjemność. My również pomagamy i czerpiemy z tego radość. Amelia rozwijając (używaj polskich znaków) znajduje miłość. Cóż może i my odnajdziemy miłość w przyszłości po przez pomoc . A wiec sądzę ze film Amielia jak i tytułowa bohaterka odzwierciedlają naszą prace w wolontariacie tylko ze w filmie trwa to ok 2h. A my jesteśmy tylko ludźmi wiec u nas będzie to trwało kilka lat. Zanim zrozumiemy i poznamy sztukę pomagania, czerpania z tego przyjemności i rozwijania swego wnętrza....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 20:00, 25 Wrz 2007
hugolina
Czerwony GPS
Czerwony GPS

 
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: bydgoszcz


ja osobiscie bardzo (używaj polskich znaków) pomagac innym i daje mi to wieksza rados jesli ta osoba (używaj polskich znaków) jest szczesliwa a nie zawsze jest to pomoc tylko wtedy kiedy jestem szczesliwa ogolnie to momentami nie ogladalam filmu ale mniej (używaj polskich znaków) wiedzialam co (używaj polskich znaków) w nim dzieje
Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 20:53, 25 Wrz 2007
kasienka
Czerwony GPS
Czerwony GPS

 
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


Amelia" szczerze to mnie nie wciagneła, po chwili zastanowienia jednak uwazam ze była i jest inspirujaca. Czy pomoc innym może być drogą do szczęścia? Jaknajbardziej tak!!! często zdarza się, że uczucia drugiej <najczesciej> bliskiej nam osoby udzielaja nam (używaj polskich znaków) dlatego jednoczescie odpowiedajac na nastepne pytanie twierdzę ze teoretycznie (używaj polskich znaków) pomagac nie bedac szczesliwym ale to nie jest to samo. Czy odnajdując własne szczęście można jeszcze komuś pomóc?" oczywiście, że tak!!!!!!!!!!!! <bez komentarza>SmileRazzSmile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 19:24, 12 Lut 2008
Magdah.
Czerwony GPS
Czerwony GPS

 
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz


"Amelia" nie jest takim typowym filmem, jakie teraz powstają. Mnie osobiście bardzo się podobał ten film. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:30, 12 Lut 2008
Alex:P
Absolwent GPS
Absolwent GPS

 
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z brzusia Mamusi:)


Ostatnio zrobiłam sobie małą powtórkę Amelii tzn. włączyłam mojej Mamuni i na miarę moich możliwości, wpadałam by obejrzeć chociaż fragmenty razem z Nią. Muszę przyznać, że jeszcze bardziej mnie do siebie przyciągnęła, jak i Mamunę. Tak, to nie jest zwyczajny film. Jest niezwykły pod wieloma względami:) Zauważyłam, że lubię filmy czy też bajki produkcji francuskiej, mają coś w sobie. Uwielbiam te kamienne uliczki, małe stare domy, restauracje... klimacik, architektura, zabudowania. Podczas oglądania Amelii człowiek zupełnie wtapia się w Jej świat... zapomina o rzeczywistości, analizuje... Totalnie odrywam się z myślami od przyziemnych spraw. Jest pouczający i zastanawiający.. ale też porusza naszą wyobraźnię...
Mam słabość do muzyki z tego filmu, w wolnych chwilach próbuję ją odtworzyć na keyboardzie.. brzdąkam sobie..
no dobla... to tyle
buziaki słodziaki :*:*:*:*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Amelia
  Forum GPS Strona Główna » Klub Maratończyków Filmowych
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin