GPS :: Przegląd tematu

Basia · Wysłany: Śro 11:10, 03 Paź 2007 Temat postu:

he he. ja byłam na wymianie i porozumiewałam się po angielsku (kalecząc) i troszkę po rosyjsku. Uważam że oprócz niezapomnienych wrażeń wymiana dała mi też większe umiejętności w posługiwaniu się językiem i napewno dzięki niej podciągnęłam się z angielskiego.
To super doświadczenie!!! chętnie pojechałabym jeszcze raz!

kasienka · Wysłany: Nie 19:56, 09 Wrz 2007 Temat postu:

a ja ucze (używaj polskich znaków) jednego i drugiego i nie (używaj polskich znaków) pojac za chiny ani jednego ani drugiego ;(;(;( tym to dopiero (używaj polskich znaków) (używaj polskich znaków) przejmowac, a na wymianie byłam... Smile

i było swietnie

p. Asia · Wysłany: Nie 18:56, 09 Wrz 2007 Temat postu:

Alicja, nie przejmuj się. Ja znam niemiecki bardzo dobrze, a angielski tak sobie. Mimo że ten język jest bardziej potrzebny (wymagany), poradziłam sobie.

<alicja> · Wysłany: Nie 17:30, 09 Wrz 2007 Temat postu:

po takich pozytywnych wypowiedziach,rzałuje ze mnie tam nie było Smile

),ale nic straconego:))szkoda tylko,ze uczę się niemieckiego a nie angielskiego:(( ale cóz...pozdrawiam

....:::: Sebol ::::.... · Wysłany: Sob 12:51, 08 Wrz 2007 Temat postu:

A ja tak patrze na te 2 wiadomosci i twierdze ze bylo tam fajnie chodz mnie nie bylo teraz zaluje bo moglem jechac ale mam nadzieje ze w przyszlym roku (używaj polskich znaków) odwaze Smile

pozdrawiam tych ktorzy byli na wymianach Smile

i nie tylko Smile

p. Asia · Wysłany: Pią 23:36, 07 Wrz 2007 Temat postu:

Byłam na wymianie polsko - francusko - niemieckiej w Pieczyskach. Razem z Kasią - siostrzyczką, Agnieszką W., Mają, Basią, Olą, Wiktorem i Tomkiem oraz paniami Agnieszką, Sylwią i Sophie poznaliśmy nowe osoby. Przy wspólnej zabawie i pracy powstało wspaniałe przedstawienie o wieży Babel. Z Francji przyjechały same dziewczyny, których opiekunkami były Anais i Gaelle.Z Niemiec przyjechały dziewczyny pod opieką Petera. Zostaliśmy podzieleni na trzy grupy. Panie Agnieszka i Sylwia prowadziły warsztaty z teatru słów, a Anais i Gaelle teatru ulicznego, natomiast Peter z improwizacji. Ja byłam w grupie, która uczyła się niektórych elementów akrobatyki, która jest wykorzystywana w teatrze ulicznym. Wspólnie z Mają, Agnieszką, Wiktorem (Polska) i Leo (z Niemiec) pracowaliśmy nad przedstawieniem o wieży Belba.
Do grupy teatru słów należały: Kasia, Basia, Ola (Polska), Sandra (z Niemiec), Anna i Lisa (z Francji). W grupie Petera byli: Amaudine, Fenny, Nolwenn (z Francji), Fraenze (z Niemiec ) i Tomek (Polska).
Sophie głównie robiła zdjęcia i kręciła film. Była świetną koordynatorką wymiany. Oczywiście wszyscy posługiwaliśmy się w języku angielskim, jednak niektórzy z nas mogli również porozumieć się w języku niemieckim lub rosyjskim.
Wymiana bardzo mi się podobała. Spędziłam bardzo miło czas wśród wspaniałych osób.
Mam nadzięję, że nikogo nie pominęłam przy wymienianiu podziałów grup.
Pozdrawiam:)

Witkacy15 · Wysłany: Pią 23:13, 07 Wrz 2007 Temat postu:

Drozdy przyszli uczestnicy wymian międzynarodowych uczcie się Języka Angielskiego!!! bo bez tego możecie (tak jak ja mówić tylko "Tom translated please" (tomek przetłumacz proszę))

nie no język to podstawa ale bez niego też jest fajniej bo trzeba (używaj polskich znaków) bardziej starać aby coś komuś powiedzieć a wtedy jest ten dreszczyk emocji czy zrozumie o co ci chodzi ??
to z własnego doświadczenia

Ale nie chce tu nikogo zniechęcać bez biegłości językowej też można (używaj polskich znaków) fajnie bawić a moim zdaniem jest nawet fajniej. Nigdy nie czułem (używaj polskich znaków) gdzieś na uboczu przez to ze nie umiem języka albo ze nie rozumiem. Wprost przeciwnie zawsze próbowałem coś zrozumieć coś powiedzieć nawet jak był to kompletny bełkot(np Very intristing smak) można i tak Very Happy

glacor

Drogie GPSy, które były na wymianach, powspominajcie trochę te czasy i podzielcie się swymi doświadczeniami, spostrzeżeniami, anegdotami itp.