| Autor |
Wiadomość |
| hugolina |
 Wysłany: Sob 11:59, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| ja (używaj polskich znaków) nosilam je zanim bylam GPSem bo bylam w samorzadzie i jak byla jakas impreza i potrzebne byly krzesla lub lawki to my je nosilismy:) |
|
 |
| GPSylwia |
| Wysłany: Pon 19:22, 10 Wrz 2007 Temat postu: |
|
O, Ty spryciulo!!! |
|
|
| Basia |
| Wysłany: Pon 19:12, 10 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| cieszę (używaj polskich znaków) jeśli to etap tuż przed czarną koszulką bo ja też je nosiłam jeszcze zanim byłam GPSem. jeeeeeee! |
|
|
| GPSylwia |
| Wysłany: Pon 19:06, 10 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Ja, na przykład nosiłam ławki:) To etap tuż tuż przed czarną koszulką |
|
|
| kasienka |
| Wysłany: Czw 21:57, 06 Wrz 2007 Temat postu: |
|
hehe tak tak Sebastiana odpowiedz jest.....yyy mysle bardzo trafna;), aczkolwiek ja mysle ze........przedtem po prostu nie było zadnych AŻ takich fajnych akcji i ławki nie były potrzebne wiec nikt ich nie nosił  az pojawilismy (używaj polskich znaków) My i ławki zaczeły (używaj polskich znaków) przydawac, wiec teraz my (używaj polskich znaków) nimi zajmujemy:P |
|
|
| ....:::: Sebol ::::.... |
| Wysłany: Czw 19:59, 06 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Ja sadze ze same (używaj polskich znaków) nosily ale jak zpbaczyly ze powstal GPS to przestaly bo (używaj polskich znaków) chcialby (używaj polskich znaków) noszonym przez osobe z mianem GPS-a hehe |
|
|
| p. Asia |
| Wysłany: Czw 19:58, 06 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Uważam podobnie jak Witkacy15. Po prostu ktoś był przed nami i to robił. Teraz my, GPS-y nosimy krzesła i ławki. Taka kolej rzeczy. Jestem zbyt wielką realistką, aby wierzyć w lewitujące meble. |
|
|
| tomek_wu |
| Wysłany: Śro 22:32, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| No nie jestem pewnien Witkacy co do tych nóżek...w końcu w "Wiatraku" wszystko jest możliwe. Sam uzasadniam sobie to w ten sposób że krzeseł i ławek nie było i tyle! Wraz z powstającymi GPSami zmaterializowały się mebelki |
|
|
| Witkacy15 |
| Wysłany: Śro 21:45, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| kiedyś po prostu wiatrak dysponował armią chętnych do pracy studentów i to oni chyba pracowali. Wsunie za nas bo teraz jak oni (używaj polskich znaków) wykruszyli to my to robimy bo przecież krzesła nie dostały nóżek i same nie przeszły |
|
|
| GPSylwia |
| Wysłany: Śro 15:54, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| A ja myślę,że one były po drugiej stronie lustra i dopiero,kiedy pojawiły się GPSy one tak naprawdę się stały. Bez zbędnych metaforyzacji, oczywiście. |
|
|
| glacor |
| Wysłany: Śro 11:54, 05 Wrz 2007 Temat postu: Kto je nosił? |
|
| Moim zdaniem nikt. Po prostu czekały one na przeniesienie, albo same lewitując przenosiły się z miejsca na miejsce. Mogły też dokonywać emanacji swych iluzorycznych odzwierciedleń, ale to by zabierało im zbyt wiele many i musiałyby często odpoczywać, a jak wiemy, we "Wiatraku" tak się nie da. |
|
|
| gpsmaster |
| Wysłany: Śro 10:37, 05 Wrz 2007 Temat postu: Kto przed GPSami nosił krzesła i ławki we "Wiatraku&quo |
|
| To pytanie padło na wymianie teatralnej. Jestem ciekaw Waszych odpowiedzi. |
|
|