 Wysłany: Pią 0:45, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
dojrzałość emocjonalna, fizyczna, duchowa, społeczna.......?
dojrzałość to moment, w którym jestem dobrym owocem  i nie boję się, że ktoś mnie zerwie z drzewa... wiem, że jestem po, to by służyć sobą i po porostu robię to - to, co AgaI napisała - że robię nie zawsze to, co by mi się chciało, ale to, co powinnam.... co jest konsekwencją wyboru, decyzji (bo samo podejmowanie decyzji, to jeszcze nie jest pełna dojrzałość; przyjęcie konsekwencji decyzji, to jest krok dalej)
dojrzały owoc jest dobry, pożywny... być takim człowiekiem to wielka sprawa! To znaczy - przestać bać się śmierci... chyba ciągle dojrzewamy..... do pełni życia, do świętości
a jak tam inni myślą? |
|
| Wysłany: Czw 23:32, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
| Dojrzałość... hmm.. ciężka rozkminka... moja mama zaczęła uważać że dojrzałem, kiedy sam zacząłem podejmować decyzję, których nie żałowałem i były dobrze przemyślane, a także kiedy byłem coraz bardziej odpowiedzialny, wiedziałem czego odmawiać, i co robić... Ja uważam że dojrzałość osiągnę, kiedy postawie sobie jasny cel w życiu i będę go wykonywał... kiedy osiągnę dużą odpowiedzialność i wzbudzę zaufanie do każdego człowieka....
Sam nie wiem.. można by było o wiele więcej aspektów wyciągać a propos tego trudnego tematu... |
|
| Wysłany: Czw 19:47, 13 Sty 2011 Temat postu: dojrzałość |
|
| witam, ostatnio nie wiem dlaczego zastanawiałam się nad dojrzałością, co to jest, kiedy się pojawia, czy zależy od wieku, czy doświadczenia, czy mądrości nabytej, a może od wiedzy...
doszłam do tego, że dojrzałym jest się wtedy, gdy robi się to co należy, czy to co się powinno, miast to co by się chciało... a co wy na to? czym jest dla was dojrzałość? |
|