Autor |
Wiadomość |
hugolina |
Wysłany: Śro 17:50, 07 Lis 2007 Temat postu: |
|
mnie (używaj polskich znaków) denerwuje gdy ktoś mi cos wmawia i najpierw cos powie a potem mowi ze to moja wina ej no sorki ale gdy jestem tego pewna to (używaj polskich znaków) (używaj polskich znaków) tego trzymac do konca bo jestem soba:) |
|
|
Basia |
Wysłany: Śro 12:07, 07 Lis 2007 Temat postu: |
|
hmmm. a ja nie (używaj polskich znaków) jak ktoś mi wmawia, że jestem na niego zła albo obrażona... To mnie totalnie wyprowadza z równowagi... |
|
|
Ewa |
Wysłany: Wto 22:48, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
Ja najbardziej nie lubię jak ktoś mi coś narzuca, no sorry chyba sama lepiej siebie znam i wiem co powinnam a czego nie. Nie lubię jeszcze jak się uczę(heh zdarza mi się czasem:D) i ktoś wchodzi do pokoju i zaczyna o czymś opowiadać. . .
A uśmiech na mojej twarzy się pojawia jak moi przyjaciele są szczęśliwi. Ich szczęście jest dla mnie bardzo ważne i cieszę się razem z nimi nawet jak sama mam jakieś gorsze dni...
Pozdrówka:* |
|
|
Agnieszka |
Wysłany: Wto 21:18, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
Co sprawia, że się uśmiecham:
-kiedy pada deszcz lub śnieg
-kiedy (używaj polskich znaków) komuś coś dać, np, kwiatka
-gdy ktoś dostanie kwiatka i się uśmiechnie / nawet nie wiecie jak ja się wtedy cieszę
-gdy ktoś (używaj polskich znaków) cieszy to cieszę się razem z nim
-gdy ktoś zapyta co u mnie słychać
-gdy po godzinie jazdy autobusami mijam Auchan i wiem, że już za parę chwil będę w Wiatraku
-gdy zbliża się wiosna i robi (używaj polskich znaków) zielono
-gdy ktoś docena moją pracę...
Nie lubię gdy:
-ktoś rusza moje rzeczy
-sprząta mi w pokoju
-odrabia za mnie lekcje (to może się wydać śmieszne, ale uważam, że to mój obowiązek...)
-pyta o coś co przed chwilą powiedziałam
-karze mi użyć suszarki do włosów lub parasola
-butów na obcasach
-gdy pada deszcz ze śniegiem / wtedy nawet na Białych Błotach błoto jest szare... |
|
|
Basia |
Wysłany: Wto 19:30, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
oj tak Asiu, tu się z Tobą zgadzam.
Ja nie tylko kiedy się smucę ale przede wszystkim kiedy się denerwuje jem bardzo dużo( może ujmę to inaczej- jem jeszcze więcej niż zawsze- to tak dla wtajemnieczonych -he he)
Tylko, że to nie jest lekarstwo ( bo w niczym nie pomaga), to jest raczej działanie nieporządane albo skutek uboczny...
pozdrawiam* |
|
|
p. Asia |
Wysłany: Wto 17:47, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
Zapomniałam napisać, że moim lekarstwem na smutek, problemy i stres jest jedzonko. Wynoszę wtedy co nie co z lodówki, ruszam do pokoju i wcinam. To mi zawsze pomaga. |
|
|
alicja |
Wysłany: Wto 17:15, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
Co mnie denerwuje??
*gdy (używaj polskich znaków) mnie niesłucha ,ignorancja jest najgorsza
*gdy (używaj polskich znaków) mnie ocenia,jak mnie niezna(bo pozory mylą i to bardzo)
*gdy (używaj polskich znaków) mi robi pożądki ,bo potem niemoge nic znaleśc i się wkurzam
*jak włącza mi się gen blądynki(chociaż w tedy jest kupa śmiechu)
*jak pada śnieg(bo on na mnie leci i mi się włosy kręcom bleee...)
*ludzie którzy niedojarzali by (używaj polskich znaków) tam gdzie są
*owady(naokrągło gdzies zasuwają..
*jak niemam pod rekom nic słodkiego a akurat mi się chcę
* jak ludzie mnie nierozumieją(a to często)
*jak (używaj polskich znaków) przekręca moje słowa
Wiele by tu jeszcze pisać
Dam jeszcze szansę innym,bo jak aj bym (używaj polskich znaków) rozpisał to by dla nich miejsca niestarczyło |
|
|
alicja |
Wysłany: Wto 17:07, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
Lekarstwo na smutek?? Och...jest wile lekarstw tych dobrych jak i złych:P Ja najczęściej wybieram rozmowę z przyjaciółką KASIĄ(żadna nowość)
I wtedy dochodzi jeszcze jedno lekarstwo łzy;( Ostatnio często((używaj polskich znaków) coraz żadziej) wypłakiwałm się Kasi...A to nałuczniczce(miałam w tedy (używaj polskich znaków) by powiedzieć śmiertelny powód) a to na spacerku jak niemogłam się...
A to podczas deszczu na dolinie jak zgubiłąm bąbkę<płacze> Wielel tego było...
Siłę daje mi (używaj polskich znaków) tak jak i niektórym z was muzyka,chociaż tańcze tak sobie to zawsze mi pomaga gdy się pobujam w rytm muzyki(nawet jesli wygląda to trochę niezdarnie)
No i Ci co mnie znają dobrze( a jak nie to jeszcze zdążom poznać) to wiedzą,zę uwilbiam jeść CZEKOLADĘ i inne tuczące rzeczy,jest w tedy wiele radości:P
Piszecie,że musicie się czymś zająć,i w tedy zapominacie chodzby an chwilę,macie arcję,bo poprostu o problemach nadzwyczjniej w świecie trzeba z czasem przestac myślec i to jest najskuteczniejsze lekarstwo zaraz po wszystkim innym:PP
Dzięki Kasiu:** Zawsze będe,nawet jak bedziesz kazał mi spadać |
|
|
Witkacy15 |
Wysłany: Wto 12:45, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
aldi:) napisał: | jak byłam u Ciebie to miałeś porządek:D widać trafiłam na ten "nadzwyczajny" dzień u Ciebie kiedy posprzątałeś
ja w sumie niby mam porządek ale i tak nigdy nie mogę niczego znaleźć |
taaaa
prawdziwa kobita |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 11:21, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
jak byłam u Ciebie to miałeś porządek:D widać trafiłam na ten "nadzwyczajny" dzień u Ciebie kiedy posprzątałeś
ja w sumie niby mam porządek ale i tak nigdy nie mogę niczego znaleźć |
|
|
Witkacy15 |
Wysłany: Wto 11:10, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
aldi:) napisał: | *nie nawidze, gdy ktoś mi się wtrąca w zdamie:)jak ja tego nei (używaj polskich znaków)! kiedyś sama taka byłam ale zrozumiałam, że to jest strasznie nei kulturalne i przestałam to robić
*nie lubei też, gdy ktoś bałagani mi w pokoju:P |
To musisz mocno mnie nie lubić bo u mnie te cechy troszeczkę (używaj polskich znaków) rozrosły [niestety]
[ja może tobie nie bałaganie ale sam mam bałagan jak po huraganie "Katrina"]
co mnie denerwuje hmm ja w sumie to nie i wiem...uwaga niech pomysle
*gdy karzą mi rano wstać
*kiedy już wychodzę do szkoły mam 3 minuty do wyjścia a tata mówi ze jeszcze miałem śmieci wynieś[w sumie mógł wcześniej powiedzieć] ale rodziców (używaj polskich znaków) nie wybiera
*kiedy mi ktoś wmawia ze przecież zawsze to lubiłem [tak jest zawsze kiedy mi wmawiają ze ja zawsze jadłem Wątróbkę a odkąd pamiętam nigdy ją nie tknąłem]
*kiedy obowiązki przepełniają mi dzień nie mam czasu na nic
*kiedy ]właśnie tu odwrotnie ja Aldona] ktoś mi sprząta w pokoju p[wtedy zawsze coś ginie]
*kiedy rodzice wychodząc odemnie z pokoju nie zamkną drzwi |
|
|
krysti4n91 |
Wysłany: Pon 23:29, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
.. |
|
|
kasienka |
Wysłany: Pon 22:31, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
a moim lekarstwem jest....poduszka...i nie zgodze (używaj polskich znaków) z tym, że można być za "dużym" na poduszke...ja mam swoja od....>w sumie za długo (używaj polskich znaków) mówic o tym publicznie:P<... kiedy jest mi źle wtedy zawsze ja biore, przytulam (używaj polskich znaków) do niej i płacze<co bardzo rzadko (używaj polskich znaków) zdarza> zauwazyłam (używaj polskich znaków) ze gdy jestem smutna to niestety po prostu (używaj polskich znaków) jeszcze bardziej dołuje...pogrążam... i wtedy <jeśli jest> to zawsze pomaga mi Alicja.... Ona zawsze umie poprawić mi humor... na szczescie:)...
i wiecie co, ostatnio mam jeszcze jeden sposób na poprawe humoru.... jest to.... sport... ide pobiegać, jeżdże na rowerze, rolkach, zimą na łyżwach, czasem pływam i wiele innych rzeczy.. aktualnie gram jeszcze w siatkówke....
na mojej twarzy uśmiech zawsze wywołuję dziecko...gdy jest piękna pogoda...cieplutko, spkojnie, przyjemnie....a reszty nie pamietam...ale jest wiele takich rzeczy...
a co mnie denerwuje....duzo rzeczy ale staram (używaj polskich znaków) nad tym pracować
pozdrawiam!! |
|
|
GosiakGPS |
Wysłany: Pon 19:52, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
U mnie uśmiech wywołuje to, jak mi ktoś powie coś miłego, nawet jeśli trochę kłamie, ale to i tak jest miłe...
Denerwuje mnie jak ktoś mówi mi coś nie miłego, jak ktoś się na mnie za nic obraża, jak mi się coś nie udaje...
Moim lekarstwem jest opowiedzenie swoich problemu komuś, komukolwiek, kogo znam i lubię... Nie zawsze to pomaga, ale to już coś... Czasem jak nie mam komu się wygadać, to sobie troszkę popłaczę na parapecie w pokoju, albo pójdę z psem na spacer i posiedzę sobie gdzieś na ławce na innym osiedlu... |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 17:54, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
*nie nawidze, gdy ktoś mi się wtrąca w zdamie:)jak ja tego nei (używaj polskich znaków)! kiedyś sama taka byłam ale zrozumiałam, że to jest strasznie nei kulturalne i przestałam to robić
*nie lubei też, gdy ktoś bałagani mi w pokoju:P
hhm w sumei znalazłabym jeszcze wiela takich rzeczy ale jakos mi teraz nei przychodzą do głowy:)jak sobei przypomne to napiszę
a uśmiech na mojej twarzy wywoluje radość innych i maleństwa:)
pozdrawiam:) |
|
|